Black Friday - czyli jak nie zwariować w czarny piątek.

Black Friday, czyli Czarny Piątek, to dzień wielkich wyprzedaży, który zapoczątkował swoją tradycję w Stanach Zjednoczonych i przypada na piątek po Święcie Dziękczynienia. To właśnie wtedy sklepy, zarówno stacjonarne, jak i internetowe, oferują ogromne zniżki i wyjątkowe promocje, przyciągając tłumy spragnionych okazji klientów. Z czasem Black Friday stał się wydarzeniem globalnym, rozpoczynającym sezon zakupów świątecznych. W Polsce cieszy się coraz większą popularnością, a dla wielu jest to idealny moment, by upolować produkty marzeń w niższych cenach!

Kochamy promocje! I musimy przyznać, że większość z nas czeka z przytupem na ten piątek. Nie mówmy tego na głos, ale część z nas ma nawet listę rzeczy, które są koniecznością absolutną, a ich brak zakupu gwarantuje nie tylko jesienną, ale i zakupową depresję. Na szczęście większość z naszego teamu Xland zjadła zęby na zakupach online, więc możemy co nieco podpowiedzieć.

Po pierwsze zakupy powinny być starannie zaplanowane. To znaczy, że nie siada się w czarny piątek o 7:00 z kawką do rozpoczęcia poszukiwań "przydasi" i "potrzebnemitosi". Wtedy najlepsze promocje znikają jak pierwszy, tak długo wyczekiwany grudniowy śnieg. Było i nie ma. Listę potrzebnych produktów najlepiej przygotować sobie wcześniej. Tym bardziej jeśli w grę wchodzą kosztowne zakupy np. wózek dla dziecka albo fotelik samochodowy.

Po drugie – warto mieć sprawdzone ceny na kilka dni, a nawet tygodni wcześniej. Nie lubimy być robieni na szaro i jeśli dwa tygodnie przed BF cena była niższa niż podczas jego trwania, to… unliked, żółta kartka dla sklepu. My na szczęście nie bawimy się w tego rodzaju zagrywki. Być może podczas Black Friday cena nie będzie dużo niższa niż kilka dni wcześniej, ale możecie być pewni, że nie jest to zabieg celowy, lecz wynik wielu czynników, o których szczegółach już Was nie zanudzamy. Dla nas liczy się przejrzystość i zawsze niskie ceny!

Po trzecie – czas to podstępny przeciwnik! Im dłużej zwlekasz, tym większa jest pokusa, żeby coś kupić. Oj, znamy ten ból aż za dobrze! Nic nie boli bardziej niż świadomość, że Twój wymarzony pokój w pięciogwiazdkowym hotelu z widokiem marzeń właśnie ktoś Ci sprzątnął sprzed nosa. Nieważne, że byłbyś gotów zapłacić za niego nawet w złocie – wyprzedany! W Black Friday może być podobnie: nasze magazyny dosłownie pustoszeją, nawet pomimo naszych wysiłków, żeby zapasów nie brakło. Także jeśli już wybrałeś ten piękny szary fotelik Maxi Cosi albo słodki, różowy Britax Romer, nie zwlekaj!
Prawda jest taka, że im szybciej się zdecydujesz, tym lepiej dla Ciebie i – przede wszystkim – dla Twoich pociech. Bo powiedzmy sobie wprost: nie warto narażać się na groźbę „małej awanturki”, gdy powiesz swojej małej księżniczce, że wymarzonego różowego fotelika już nie ma, a została tylko wersja w kolorze czarnym. No jak tu przekonać Księżniczkę, że czarny to nowy różowy? My, jako rodzice, wiemy, że to misja niemożliwa – nawet nie próbujemy!

Udało się!

Gotowe. Kupiłeś to i za chwilę przywitasz się z gąską, a raczej z kurierem, bo Xland ma magazyny większe niż inflacja stulecia, więc deklaruje, że wysyłki są realizowane w ciągu 24h. Ale ostygnij, uważaj, bo być może trzeba będzie jednak odrobinę cierpliwości wykazać. Otóż nawet jeśli nasi magazynierzy (naprawdę fajne chłopaki) wyleją siódme, a co niektórzy i ósme poty, żeby wysłać Wam paczkę w ciągu 24h zgodnie z obietnicą, to podczas weekendu tysięcy ofert, sklepów i kupujących kurierzy mają znacznie gorzej. Nic dziwnego, że wtedy włącza się polityka „mobilnych paczkomatów”, gdzie paczki wydawane są prosto z busa, a kolejka robi się długa jak za czasów Jaroszewicza i jego kartek po mięso.
Poza tym listopad, a w zasadzie już jego ostatki, pogodą nie rozpieszcza. Jak nie popada, to posypie i wtedy kurierzy mogą, a raczej powinni jeździć ostrożniej. Dla dobra ludzi i paczek.

Dlatego apelujemy o wyrozumiałość. Paczka na 99% jest już w drodze, a jeśli mimo wszystko macie wątpliwości, po prostu do nas zadzwońcie. Z chęcią rozwiejemy Wasze obawy i wyjaśnimy sytuację. A jeśli okaże się, że coś zawaliliśmy – cóż, dobro wraca, więc Wasza cierpliwość, wyrozumiałość i dobre słowo mogą zaowocować miłym dodatkiem od nas 😊

Kilka porad w wyborze wózka

Jeśli zatem jesteście przed wyborem wózka dla dziecka albo zmuszeni jesteście wymienić fotelik samochodowy, bo wasze dziecko najadło się drożdży i rośnie jak prawdziwek w lesie, to zapraszamy do naszych salonów Xland i sklepu online. Jeśli macie pytania, wątpliwości, wahacie się nad kilkoma modelami wózków, nie znacie danej marki wózka albo fotelika to jesteśmy po to, żeby wam pomóc to rozwikłać. Najczęściej pytacie, jakie wózki dziecięce kupują inni, i to jest naprawdę trudne pytanie, bo nie ma na nie reguły. Czasem pragnęlibyśmy, żeby był tylko jeden rodzaj wózka w dwóch kolorach i na pytanie który wózek wybrać odpowiedzielibyśmy „ten, który jest dostępny”. Ale spokojnie, sami mamy dzieci i chcemy dla nich jak najlepiej. Wózek ma dobrze wyglądać, ale też ma się dobrze prowadzić, mama musi umieć go szybko złożyć, zanim bąbelek jej czmychnie niepostrzeżenie, ma być wygodny i bezpiecznie przewozić maluszka z punktu A do punktu B jak babcia.

Na szczęście takich modeli możemy wam zaprezentować naprawdę wiele. Mówi wam coś marka Venicci, Anex, Muuvo? A Maxi-Cosi i Britax? Tak, oni też mają świetne wózki w swojej ofercie, to nie tylko marki fotelikowe.

A może mały ranking wózków polecanych przez nasz zespół? (Dane ukrywamy nie ze względu na RODO, ale nie chcemy narazić się przedstawicielom tych marek, bo wszystkich prywatnie bardzo lubimy 😊)

Bugaboo Fox Cab – najwyższa jakość w nietuzinkowej formie, tak można go określić... najwyższa jakość w nietuzinkowej formie, tak można go określić. Bugaboo słynie z naprawdę doskonałej jakości pod względem technicznym i estetycznym. Co to znaczy? Tutaj każda część jest dokładnie dopasowana do całości, nic nie odstaje, nic nie skrzypi, koła suną po każdej nawierzchni jak złoto, a tapicerki – kolorystyka i jakość użytych tkanin to bajka. Bugaboo – i like it.

Venicci Claro – styl, gracja i renoma, każda przyszła mama - styl, gracja i renoma, każda przyszła mama korzystająca z instagrama musiała usłyszeć o tym wózku. Venicci to klasa sama w sobie, tutaj detale znaczą najwięcej. I na szczęście idą one w parze z doskonałością prowadzenia i stanem technicznym. Wózek naprawdę godny polecenia, nie tylko przez influencerki.

Muuvo Quick 4.0 – wózek o polskich korzeniach, a jak polskie to nasze i najlepsze wózek o polskich korzeniach, a jak polskie to nasze i najlepsze. I rzeczywiście, wózek stworzony z myślą nie tylko o wygodzie i bezpieczeństwie niemowląt, ale też wygodny dla rodziców. Stworzony z dbałością o komfort użytkowania. Wystarczy się nim przejechać raz i już się wie, że to wózek niezawodny. To męski wybór w naszej załodze, więc tatusiowie możecie się inspirować

Joolz Day 5 – „Funkcjonalność, doskonały układ jezdny, wygląd” „Funkcjonalność, doskonały układ jezdny, wygląd” tak został podsumowany wybór, zgadzamy się z nim – Joolz to wyjątkowy producent, tworzy produkty funkcjonalne w nowoczesnym wydaniu. Minimalizm to chyba słowo klucz w tej marce, ale ten minimalizm nie ujmuje łatwości prowadzenia, jakości materiałów albo obsłudze np. podczas składania wózka. Ten wybór padł dwukrotnie w naszym teamie! To coś znaczy.

Cybex Priam 4.0 – absolutna ikona stylu w świecie mam i influencerek absolutna ikona stylu w świecie mam i influencerek! Cybex Priam to nie tylko wózek, ale też stylowy dodatek, który podkreśla każdą stylizację. Jest wszędzie – ale to nie przypadek! Cybex Priam zdobył serca tysięcy rodziców, bo łączy modny design z funkcjonalnością na najwyższym poziomie. Jeśli szukasz czegoś unikalnego, może wybierzesz inny model, ale liczba sprzedanych sztuk mówi sama za siebie – Cybex Priam 4.0 to bezkonkurencyjny lider w swojej klasie!

Thule Urban Glide 3 – sportowy charakter i możliwości, to pozycja dla rodziców Thule Urban Glide 3 – sportowy charakter i możliwości, to pozycja dla rodziców aktywnych, którzy kochają góry i wycieczki poza miasto. A w mieście chodzą na długie spacery dokładnie tam, gdzie poniosą ich nogi. Thule, wiadomo, jakością powala na kolana. Ciężko jej dorównać, w parze z jakością idzie też cena, więc Black Friday może być wyjątkową okazją, żeby upolować wózek dla siebie w super cenie.

To tylko nieliczne z modeli, które zasługują na uwagę! W naszej ofercie jest ich o wiele więcej – od najnowszych propozycji takich jak Maxi-Cosi Oxford+, X-lander Cruiser, Cybex Balios S Lux 2.0 po Anex IQ i wiele, wiele innych. Każdy z nich wyróżnia się czymś wyjątkowym i warto zobaczyć je na żywo. Jeśli to tylko możliwe zapraszamy do naszych salonów – stacjonarnie każdy z tych wózków robi jeszcze większe wrażenie!

Gdzie nas znajdziecie?

Facebook, Instagram, sklep online, salony stacjonarne: Bielsko-Biała, Gniezno, Katowice, Lubin, Toruń, Warszawa, Włocławek, Wrocław, Żory.

Drodzy Klienci - powodzenia!

Podsumowując, Black Friday to prawdziwe święto zakupów, które kusi promocjami i wyprzedażami na każdym kroku! To dzień, w którym można zdobyć wymarzone produkty w świetnych cenach – ale żeby tak było, warto podejść do niego z planem, strategią i… odrobiną poczucia humoru. Bo chociaż liczą się okazje, nie zapominajmy, że po drugiej stronie ekranu są ludzie, którzy robią wszystko, by nasze zamówienia dotarły na czas i w dobrym stylu.

W Xland czekają na Was najlepsze oferty, promocje, a może i kilka niespodzianek! Pamiętajcie, by polować szybko, zachować zimną krew (tak, to możliwe nawet przy takich zniżkach) i bawić się dobrze – bo zakupy, zwłaszcza te udane, mają sprawiać radość. I kto wie, może tegoroczny Black Friday przyniesie Wam nie tylko super ceny, ale i sporo uśmiechu? Powodzenia i udanych łowów!